Wydatki

Przed zakupem świnki morskiej powinniśmy poważnie zastanowić się, czy stać nas na posiadanie tego zwierzątka, gdyż jedzenie, klatka, akcesoria do klatki, wizyty u weterynarza mogą nas sporo kosztować. Dlatego parę dni przed wybraniem się do sklepu zoologicznego usiądźmy wygodnie na kanapie z notesem w ręku i spiszmy wszystkie niezbędne przedmioty dla świnki i ich ceny.
W tym poście pomogę Wam zrobić listę i podsumuję, ile miesięcznie, a ile rocznie pieniędzy wydajemy na podopieczną.

1. Sucha karma – 9 – 18 zł
Suchy pokarm należy dawać śwince dwa razy dziennie, co powoduje, że jedzenie bardzo szybko się wyczerpuje. A więc jednego dnia zużywają się około 2-3 garści. Na dwie świnki jedzenie trzeba kupować co trzy, cztery tygodnie. Cena zależy od karmy – Cavia Natural jest droga, bo około 19 złotych, ale podobno bardzo dobra. Ja z kolei daję świnve karmę Tropifit dla świnek morskich, którą naprawdę polecam!
A więc na karmę – dosyć duże opakowanie wydajemy około 20 zł na miesiąc.

2. Klatka – 100 zł
Tutaj wydajemy najwięcej na świnkę właśnie w tym pierwszym miesiącu. Klatka jest na stałe – taka z plastikową kuwetą i prętami w zależności od rozmiaru przyszłego mieszkania. Jakaś porządna kosztuje już od 100 zł. Dajmy więc, że ma wymiary minimalne, czyli kosztować będzie około tej kwoty.

3. Miska – 6 zł
Miska to również stała rzecz, która będzie w bardzo częstym użytkowaniu świnki. Kosztuje około 6 zł.

4. Poidełko – 10 zł lub 3 zł
Porządne poidełko dla świnki morskiej powinno trochę kosztować. Polecam automatyczne, jest o wiele wygodniejsze i trwalsze, nie przecieka. Z kolei jeśli wolicie kulkowe, możecie zakupić już od 2 zł.Niestetety lub stety mam kulkowe.

5. Świnka – 60 zł
Tutaj nie będę mówić, że jest to rzecz stała :D. Świnkę w zoologicznym można kupić od 25 – 60 zł, jednak ja Luśke kupiłam za około 60 zł. Cena zależy od sklepu. UWAGA! Nie patrzcie na cenę, tylko na warunki, w jakich żyją te świnki!

6. Paśnik – 15 zł
Wraz z klatką zawsze dodawane są paśniki, które najczęściej są beznadziejne i nie spełniają swojej roli. Warto więc wyposażyć się w kulę na siano, która jest naprawdę dobra, a przy tym świnki, jedząc mogą bawić się paśnikiem, a także jest bezpieczniejszy.

7. Siano – 9 zł
Duże opakowanie dobrego sianka kosztuje około 9 zł. Ponieważ siano to najważniejszy pokarm dla świnek, muszą je mieć non stop, na pewno w ciągu trzech tygodni trzeba będzie kupić kolejne opakowanie.

8. Wizyty u weterynarza – 10 zł
Raz na pół roku trzeba chodzić do weterynarza na obcięcie pazurków, kontrolę zdrowia… Nie kosztuje to dużo. W mojej okolicy obcięcie pazurków kosztuje ok.15 zł.

9. Podłoże – 15 zł
Żwirek dla świnki 10 litrów kosztuje około 15 zł.Lub 4 litry za 7/8 zł

ILE WYDAMY NA ŚWINKĘ:
Kupując pierwszy raz świnkę, musimy oczywiście zaopatrzyć się w najważniejsze wyposażenie oraz klatkę. Podsumowując:
Przy pierwszym kupowaniu jest to dosyć duży wydatek – około 200 zł w zależności od cen. Klatka może kosztować więcej, także każdy sklep ma inne ceny i trzeba zapisać sobie wszystkie przedmioty i zsumować.
Z kolei w następnych miesiącach weźcie pod uwagę siano, suchą karmę, żwirek. Zapiszcie ceny, zsumujcie i napiszcie w komentarzach, gdyż jestem ciekawa! 🙂
Takie właśnie liczenie jest bardzo dobre. Możemy odłożyć sobie specjalne pieniądze, a resztę wydać na przyjemności. U mnie po sumowaniu wuchodzi:243zł

Podobał Wam się post? Jakie macie pomysły na kolejne? 

Rasy

Ciekawostka:
Świnka morska jest krewną Capibary – największej świnki morskiej.

Czy nie jest słodka?

1. AGUTI
Aguti to najwcześniejsza rasa świnki morskiej. Jest w końcu bardzo podobna do Capibary. Ma bardzo charakterystyczne włosy, dzięki którym bardzo łatwo jest je rozpoznać. Są one gładkie, od cebulki są dosyć jasne, potem ciemniejsze, potem jaśniejsze. Zwykle są barwy szarej.

2. Rozetka
Jest to teraz najpopularniejsza rasa świnek. Coraz więcej osób je kupuje, w końcu trudno się oprzeć tym rozetkom na całym ciele, sterczącym w różne strony. Zwykle sierść jest w barwach czarno-białej, kremowo-żółtej, rudo-czarno-brązowe. Może powstać naprawdę dużo kombinacji kolorystycznych, dlatego rozetki są takie popularne.

3. Kundelek

4. Peruwianka
Peruwianka to rasa wyróżniająca się długą sierścią, o którą trzeba szczególnie dbać. Bardzo często świnka zamoczy sobie kuperek w moczu, więc trzeba będzie ją umyć. Aby futerko się nie skołtuniło, właściciel musi czesać specjalną szczotką. Jak sierść będzie za długa, trzeba ją podciąć.

5. Gładkowłosa
Ta rasa jest również bardzo popularna. Nie wymaga specjalnej pielęgnacji, czesać można wyłącznie dla przyjemności świnki, myć nie ma potrzeby. Istnieje taka odmiana szachownicy, gdzie kolory układają się według właśnie takiego ustawienia.

6. Rex
Jego futerko jest bardzo puchate, niestety sama nigdy go nie dotykałam, jednak przeczytałam, że jest mięciutkie. Mimo wszystko ta rasa ma w sobie tyle uroku, nieprawdaż? 🙂

7. Teddy
Jest to rasa bardzo podobna do wcześniej tutaj omówionej. Jest krótkie i szorstkie. Niestety jak w przypadku poprzedniczki nie miałam z nią do czynienia.

8. Skinny
Również bardzo urocza rasa, jednak jest trochę odmienna od już omówionych, bowiem świnki tej odmiany są… łyse! Mają jedynie garstkę włosów na nosku.

Najczęstsze pytania zadawane przed zakupem świnki morskiej. Obalamy mity!

Najczęstsze pytania zadawane przed zakupem świnki morskiej. Obalamy mity!

Dzisiaj post będzie poświęcony mitom, które obalę i pytaniom najczęściej zadawanym przez przyszłych właścicieli świnek morskich. Ja sama kiedyś zadawałam podobne pytania. Mam nadzieję, że w rozwinięciu postu znajdziecie odpowiedzi na nurtujące Was szczegóły.
Zapraszam do kliknięcia ,,czytaj dalej” i zaczynamy!
PS. Jeśli macie do mnie jakieś pytania, zadawajcie je w komentarzach.

 Jak przekonać rodziców/członków rodziny do zakupu świnki morskiej?
Przede wszystkim – żadnego szantażu, krzyczenia. Najpierw trzeba przedstawić rodzicom te najważniejsze powody – dlaczego chciał/abyś mieć świnkę, udowodnij im, że wiesz, jak się nią opiekować i jesteś świadom/a, że wiesz, co robisz. Nic na siłę. Przekonaj ich także, że w utrzymaniu prosiak nie jest drogi.

2. Świnka morska śmierdzi.
NIE! Świnka morska nie śmierdzi. Kwestią zapachu jest odpowiednia opieka nad nią. Jest to jeden z obowiązków właściciela. Zwłaszcza, jeśli świnka jest długowłosa, codziennie należy ją czesać. Jeśli tego nie lubi, rób to rzadziej, ale regularnie. Kiedy kuperek będzie zasikany, wystarczy opłukać go lub najzwyczajniej w świecie podciąć. Co parę dni należy też zmieniać ściółkę. Można też kupić specjalny zapach. Dzięki temu wystarczy co tydzień zmieniać podłoże, nie zapominajmy jednak, że świnka może złapać grzybicę!

3. Ile czasu świnka powinna spędzać na wybiegu?
Jest to czas indywidulany dla każdej świnki. Jedna może biegać cały dzień bez wytchnienia, a innej wystarczy pół godziny i woli siedzieć na kolanach właściciela.

4. Jakie podłoże jest najlepsze dla świnki morskiej?
To również jest indywidualna sprawa. Wiele osób szuka odpowiedzi właśnie w Internecie, na podobnych stronach jak ta. Można w sieci przeczytać dużo, dużo informacji na temat tej kwestii. Ja jednak podam Wam trzy najlepsze, według mnie, rozwiązania.
Prawie wszyscy świnkomaniacy znają Pinio, czyli żwirek dla kotów i gryzoni. Dobrze wchłania mocz.
Ja kupuję teraz Brylant. W najbliższym czasie zamierzam zrobić porównanie tych dwóch wspomnianych przeze mnie żwirków. Podłoże to jest prawie identyczne w stosunku do Pinio, tylko tańsze.
Ostatnim rozwiązaniem jest Dry Bed, czyli mata dla psów. Odchody można codziennie wciągać odkurzaczem, a maty prać co tydzień. Oczywiście warto zakupić dwie, aby zastąpić tą brudną :).

5.Jaką karmę kupować dla świnki morskiej?
Odpowiedzi na wszystkie pytania znajdziecie w poście o żywieniu, gdzie rozwiewam wszystkie wątpliwości dotyczące jedzenia .

6. Świnki gryzą wszystko (kable też)
MIT. Świnki to tak łagodne zwierzątka, że nawet jak się wkurzą, lekko tylko skubną ząbkami, tak, że nawet tego nie poczujesz. Kable to kolejna indywidualna kwestia, gdyż są świnki, które są zainteresowane tylko bieganiem. Pamiętaj także, że są jednak prosiaki, które kochają poznawać świat i nie wiedzą, że skubnięcie kabelka może zrobić im krzywdę, zatem przed wypuszczeniem zwierzątka zabezpiecz niebezpieczne dla niego narzędzia itp.

To na dzisiaj wszystko. Jak już wspomniałam na początku, odpowiem na każde pytanie, jakie mi zadacie. Może pojawić się część druga, jeśli będzie wystarczająco dużo pytań.

Memy o świnlach morskich

Dzisiaj przychodzę do Was z trochę luźniejszym postem dotyczącym memów ze świnkami morskimi. Niektórzy mogą zapytać – co to jest mem? Otóż już wyjaśniam. Mem to śmieszny obrazek, który ma na celu nas tylko i wyłącznie rozbawić.  Nie można traktować ich na poważnie, bo naprawdę memy są lekko ogłupiające i do tego są przeznaczone 🙂

A więc zapraszam Was do serii śmiesznych obrazków i mam nadzieję, że będziecie się dobrze bawić 🙂

Ciekawostki o świnkach morskich

Na pewno każdy przyszły właściciel świnki morskiej chciałby dowiadywać się o wymarzonym pupilu jak najwięcej. Myślę, że  ciekawostki mogą niektórych zaskoczyć, potem może rozśmieszyć.
Mam nadzieję, że ciekawostki Wam się spodobają i dowiecie się czegoś nowego 😉

Informacje zbierałam z różnych źródeł.

1. Świnki morskie nie pływają i z reguły niezbyt lubią wodę.
2. Świnki mogą spać z otwartymi oczami.

3.Mają po 3 palce u przednich łapek, po 4 u tylnych.

4. Świnki morskie nie produkują same witaminy C.
Myślę, że każdy dobrze poinformowany właściciel świnki morskiej wie, że śwince należy podawać witaminę C. Znajduje się ona w warzywach, np. w pietruszce czy koperku albo cykorii. Wiadomo też, że nie wolno podawać jej za dużo.

5. Najstarsza świnka przeżyła 15 lat i jej wiek został wpisany do Księgi Rekordów Guinessa.

6.  Świnki morskie są uważane za przysmak w wielu krajach.
Dla nas może to być zabijanie prześlicznych, kochających zwierzątek i jedzenie ich bez żadnych skrupułów, ale te osoby niestety uważają, że świnka morska to takie samo mięso jak np. kurczak.

7. Już parę godzin po urodzeniu małe świnki potrafią biegać i po niedługim czasie także jeść.

8. Świnkom morskim przez całe życie rosną zęby.
Ten fakt wiąże się z tym, że śwince trzeba podawać suchą karmę, która jest bardzo twarda i ściera im ząbki. Jeśli nic twardego nie będzie im podawane, zęby urosną za długie, co spowoduje, że prosiak nie będzie mógł jeść i umrze z głodu. W takim wypadku należy jak najszybciej udać się do weterynarza.

9. W zoo w Japonii zbudowano specjalną konstrukcję dla świnek


10. Świnka morska jest w stanie nauczyć się kilku prostych sztuczek
I to na tyle dzisiaj 🙂 

Żywienie

Co najważniejsze?
Siano, siano, i jeszcze raz siano. Świnka może przeżyć jeden dzień bez niego, ale. nie ma szans na długie życie, oczywiście po tygodniu nie umrze, ale po dłuższym czasie niestety brakuje jej składników odżywczych i niestety będzie miała problemy ze zdrowiem.

Drugie miejsce na podium zajmują wszelkie warzywa i owoce. Dostarczają śwince ważnych witamin w zależności od produktu. Każda świnka ma przynajmniej jedno ulubione warzywko lub owoc, trzeba tylko być cierpliwym i sprawdzać, jak podopieczna reaguje na takie lub takie jedzonko.
Świnki morskie mogą jeść ogórki, pomidory, paprykę,selera, marchewkę, jabłka, pietruszkę – natkę i korzeń sałatę w małych ilościach, najlepiej z domowego ogródka, buraki (uwaga, brudzą :)), gruszki, truskawki, arbuza.

I trzecie miejsce: SUCHA KARMA. Wielu mówi, że świnki mogą się obejść bez tego jedzenia, ale jest dosyć ważne, ponieważ ścierają ząbki i karma jest pożyteczna, po części też dlatego, że świnka ma urozmaicony jadłospis i będzie się czymś zajmowała, na przykład w nocy, bo świniaki śpią około 5 godzin.
Polecam Vetselaga Complit. TYLKO I WYŁĄCZNIE dla świnek morskich, nie dla królików. Ponieważ wersja dla tych drugich zawiera o wiele za duże części.

I czwarte miejsce już ostatnie, to wszelkie dodatki. Suche gałązki jabłoni, kolby kwiatowe, plus sól do wody, swinki bardzo lubią takie rzeczy :))

Pozdrawiamy Zuzia z Luśą

Żywienie

Co najważniejsze?
Siano, siano, i jeszcze raz siano. Świnka może przeżyć jeden dzień bez niego, ale takich trzech i więcej dni nie. Bez siana nie ma szans na długie życie, oczywiście po tygodniu nie umrze, ale po dłuższym czasie niestety brakuje jej składników odżywczych i niestety będzie miała problemy ze zdrowiem.

Drugie miejsce na podium zajmują wszelkie warzywa i owoce. Dostarczają śwince ważnych witamin w zależności od produktu. Każda świnka ma przynajmniej jedno ulubione warzywko lub owoc, trzeba tylko być cierpliwym i sprawdzać, jak podopieczna reaguje na takie lub takie jedzonko.
Świnki morskie mogą jeść ogórki, pomidory, paprykę,selera, marchewkę, jabłka, pietruszkę – natkę i korzeń sałatę w małych ilościach, najlepiej z domowego ogródka, buraki (uwaga, brudzą :)), gruszki, truskawki, arbuza.

I trzecie miejsce: SUCHA KARMA. Wielu mówi, że świnki mogą się obejść bez tego jedzenia, ale jest dosyć ważne, ponieważ ścierają ząbki i karma jest pożyteczna, po części też dlatego, że świnka ma urozmaicony jadłospis i będzie się czymś zajmowała, na przykład w nocy, bo świniaki śpią około 5 godzin.
Polecam Verselaga. TYLKO I WYŁĄCZNIE dla świnek morskich, i dla królików. Ponieważ wersja dla tych drugich zawiera o wiele za duże części.

I czwarte miejsce już ostatnie, to wszelkie dodatki. Suche gałązki jabłoni, kolby kwiatowe, plus sól do wody, swinki bardzo lubią takie rzeczy :))

Co słychać?(19.01.2020) Historia imienia

Moja świnka zaczeła kichach. Co to może znaczyć chora czy ma sianko w nosie?

Historia imienia

Moja siostra mówi na mnie huśa ( nie wymawia Z) . Ja chciałam nazwać sie na bierzmowanie huśa  ale takie inie nie istnieje 🙁 .Więc podobne imie to Luśa . Świnke na początku chciałam nazwać Tiara i Tamara ale w ostatniej chwili zmieniłam na Huśe . Kiedy wreszcie dostałam świnke to zdecydowałam że 2 Huśi być nie może więc to jest Luśa .

Sprawy organizacyjne – Wprowadzenie

Witajcie w tym pierwszym, powitalnym poście! Utworzyłam tego bloga o świnkach, ponieważ sama mam jedną i sprawia mi wiele radości. Tutaj znajdziecie wszystkie pożyteczne informacje, w niektórych postach będę podawać swoje pomysły np. na zabawę ze zwierzaczkiem.Wątpie że wybije sie spośród innych blogów ale cóż warto próbować  … Moja świnka ma na imie Luśa/Luśka a ja jestem Zuzia . Mam także  chomika o imieniu Piorun

Pozdrawiamy i dziękujemy